Zapisałam się na
wyzwanie szpagatowe, odświeżę sobie co nieco z akrobatyki której kiedyś poświęcałam każdą chwilę :) Mięśnie się zastały i nie zrobię już szpagatu ot tak - na zawołanie. W zasadzie trochę dziwne uczucie że coś co kiedyś było codziennością sprawia mi teraz trudność. Wyzwanie trwa 8 tygodni. Cele?
Szpagat damski, ponadszpagat, szpagat w staniu :) Mam nadzieję że sobie poradzę i udowodnię że jeszcze mogę ;)
napewno sobie poradzisz! zycze powodzenia i duuzo wytrwalosci :-)
OdpowiedzUsuńa na czym to wyzwanie polega, tak dokladniej?:D to sa jakies zajecia, czy cwiczy sie samemu, w domu?:-)
Wyzwanie organizuje jedna z blogerek :) Ćwiczy się samemu, w domu. raz w tygodniu prezentuje się postępy na blogu :)
Usuńja kiedyś umiałam robić szpagat ale kiedy to było ;d W sumie to toche rozciagania nigdy nie zaszkodzi a może pomóc ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia
Im więcej ćwiczymy tym lepiej dla nas :)
Usuńmi kiedyś tylko troszkę brakowało do szpagatu a teraz to wolę nie mówić :) ale może niedługo się skuszę na takie wyzwanie jeśli już zrzucę pare cm :D
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńKiedyś robiłam szpagat, na chwilę obecną prędzej bym się połamała ;)
OdpowiedzUsuńhihi przesadzasz ;* na pewno dałabyś rade :)
Usuńtrzymam kciuki, powodzenie jest pewne!
OdpowiedzUsuńU której bloggerki take wyzwanie?
OdpowiedzUsuńbadzzdrowa :)
Usuńsuper, że umiałaś zrobić szpagat! chociaż, przy gimnastyce to w sumie nic dziwnego :) ja nie byłam tak rozciągnięta od podstawówki :D
OdpowiedzUsuń