czwartek, 9 sierpnia 2012

Rolki - moja trasa, gdzie i ile jeżdżę + WAŻNE INFORMACJE!

Często dostaje od Was pytania gdzie i ile czasu jeżdżę. Postanowiłam więc uchylić rąbka tajemnicy :) W moim wcześniejszym poście pokazywałam już wam kilka zdjęć z trasy jednak nie mówiło to Wam praktycznie nic o jej długości, ukształtowaniu itp. Czas to zmienić!


Trasa standard czyli "Rozgrzewka"
Jest to odcinek który pokonuje zawsze niezależnie czy jadę na trasę 1, 2, 3 czy 4. Taka mała rozgrzewka. Czas: 10 minut.





Trasa 1 czyli "Początki bywają zawsze trudne"
Kiedy dostałam rolki - szczerze nie umiałam jeździć. To że teraz posiadam tą umiejętność zawdzięczam mojej przyjaciółce i jej cierpliwości! :) Pierwsza trasa może nie należy do krótkich ale zdecydowanie nie jest wymagająca, w sam raz na początek. Płaska, asfaltowa droga, tylko jedna górka (bardzo stroma w każdym razie) z której początkowo bardzo bałam się zjechać, ale jak już się przełamałam to chciałam jeszcze raz :) 
Czas: 40 minut.






Trasa 2 czyli "Stopniowo się wciągam"
Kiedy trasa 1 okazała się już mnie nie męczyć a zjazd z górki nie przyprawiał już o palpitacje serca trzeba było coś pokombinować i zmienić trasę. Myślę że na długości odcinek nic nie zyskał jednak każde urozmaicenie jest dobre.
Czas: 40 minut




Trasa 3 czyli "Skok adrenaliny gwarantowany"
Z czasem gdy jeździłam często i długo kondycja się poprawiała i siły na dłuższe wyprawy było więcej, musiałam więc to wykorzystać! Ktoś rzucił hasło "Trzeba wyjechać pod jakąś górkę!" No i tak się stało. Odnalazłyśmy z koleżankami trasę która okazała się idealna... do czasu. Bo kiedy się wyjedzie trzeba i zjechać. Niestety odcinek ten nadaje się tylko do wyjazdu. Więc trzeba było jechać dalej, kawałek trasy trzeba jechać chodnikiem, no i tak znalazłyśmy zjazd. Z góry po zakręcie. Warto dodać że zjeżdżając z niej automatycznie siłą rozpędu wjeżdża się na kolejne wzniesienie z którego też trzeba zjechać - osiągane prędkości są więc nieziemskie :P
Czas: 90 minut.




 Trasa 4 czyli "I'm fabulous - nic już nie jest straszne"
W końcu przyszedł czas kiedy strome góry nie robiły wrażenia na nikim - no może czasami gdy zjeżdżając z nich odjechała rolka czy kamień wskoczył pod koła wtedy skok adrenaliny i ciśnienia był gwarantowany, są to ekstremalne sytuacje, jednak zdarzające się. Nie pozostało nic innego jak kolejne wydłużenie trasy. Po pokonaniu takiego  odcinka można być z siebie dumnym :)
Czas: 130 minut.





WAŻNE INFORMACJE!

Chciałam Was poinformować (choć być może same już zauważyłyście) że mój blog nie widnieje już w spisie blogu o odchudzaniu. Wszystko zaczęło się tutaj, choć jak widać właścicielka spisu usunęła swoje wypowiedzi a następnie bez żadnych powodów usunęła moją stronę ze spisu. Pisałam do Niej wiadomości bo chciałam poznać powód (a raczej jego brak) jednak nie doczekałam się (i pewnie nie doczekam się) odpowiedzi. A żeby udowodnić Wam że nie rzucam słów na wiatr przytoczę fragment nowego regulaminu spisu który obowiązuje od dnia kiedy to zostałam usunięta:

1) Blog musi istnieć przynajmniej 2 tygodnie - WARUNKI SPEŁNIAM
2) Na stronie główniej musi być minimum 5 postów - WARUNKI SPEŁNIAM
3) Dozwolona tematyka: - PISZĘ NA TEMATY DOZWOLONE
*Odchudzanie: dzienniki, odczucia, postępy
*Diety: przepisy, dziennik diety
*Fitness: ćwiczenia, filmiki opisy treningów, opisy efektów
*Zdrowy tryb życia: powiązany z odchudzaniem
*Gotowanie: Przepisy na dania,
które można wykorzystać w diecie
Podana tematyka musi być przeważająca.
4) Tematyka NIE dozwolona: - NIE POJAWIAJĄ SIĘ U MNIE TAKIE POSTY
*anoreksja: dekalog pro-any, zdjęcia ukazujące wychudzone dziewczyny. wpisy nawołujące do anoreksji.
*bulimia : pro-mia , wpisy nawołujące do bulimii.
5) Zanim zgłosisz bloga zadbaj o jego wygląd - WARUNKI SPEŁNIAM (kwestia gustu)
6) Blogi nieaktywne będą usuwane. - JESTEM AKTYWNA

...
11) Blogi które po dodaniu na listę zaczną łamać regulamin zostaną usunięte. - CZY ZŁAMAŁAM PUNKT REGULAMINU? NIE!

Jak widać powodu brak... ale zaraz! Przecież jest punkt 13!
13) zastrzegam sobie prawo do zmian w regulaminie, w spisie oraz w składzie blogów dodanych do spisu.

No tak, szkoda że autorka dodała go dopiero po tym jak usunęła mnie z listy. Dowód:

ScreenShot pochodzi z dnia 5.08.2012

Czy widzicie punkt 13? Bo ja nie. 
Wnioski pozostawiam Wam.

Edit, dostałam e-maila:  "Sama zrobiłam spis więc mogę dodawać i usuwać blogi bez podania przyczyny. Mogę nawet usunąć całą stronę jak będę chciała"


Więc ja się pytam: po co w takim razie regulamin strony?!

33 komentarze:

  1. To bardzo chamskie zachowanie ze strony tego " osobnika " -.-
    ________________________
    Jeśli możesz , kliknij na
    link OASAP w moim nowym
    poście. Z góry Dzięki ; *

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet nie wiedziałam, że takie coś się dzieje. Bardzo niefajna sytuacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. p.s. podlinkuj ten obrazek fitness-food, bo teraz coś nie działa tak jak powinno. W sensie nie przenosi na tamtą stronę ;)

      Usuń
    2. Podlinkowałam, dzięki. Nawet nie zauważyłam ze coś jest nie tak ;)

      Usuń
  3. Jak dla mnie to te 20 dni minie szybciutko :< Ja z racji tego, że jestem w 4 letniej szkole, maturę mam za 2 lata :) Na pewno dasz radę :)
    Też mi się ten strój podoba, ale ślicznie też leży na tej dziewczynie, która ma świetną figurę :)


    Niezłe te twoje trasy, ja niestety nie posiadam rolek, kiedyś jeździłam troszeczkę i było ciężko :P
    Zachowanie niektórych bywa co najmniej dziwne, nie rozumiem niektórych zachowań, no ale cóż... Szkoda gadać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie stroje są fajne bo optycznie wyszczuplają i każda dziewczyna dobrze wygląda w takim fasonie :)

      Usuń
  4. Widziałam jak Twoja strona była tam, a temu dziewuszysku chodzi o darmową reklamę, bo Ty o niej napisałaś i ma wejścia ;):) Co za tupet :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak zapewne chodziło mi tylko o darmową reklamę :)

      Usuń
    2. Dobra na wstępie się przyznam, że myślałam, że chodzi o stronę z notki, że Fitruda dodała o tej stronie całą notkę a potem ją wykasowali, ale dopiero potem przeczytałam urywkowe komentarze pod postem.

      No ale Paulina szczerze nie chodzi Ci o reklamowanie swoich stron? Sama sobie odpowiedz po co prowadzisz bloga i ten spis. Wiele razy o tym wspominałaś, więc ja nie mam zamiaru przepychać się z nikim, bo potem i tak pewnie pousuwasz swoje posty jak Ci się coś nie spodoba ;) Nie uważam, aby zakładanie FP na facebooku było czymś złym, ponieważ sama założyłam go dla swojego bloga, ale uważam, że można było tą sprawę załatwić inaczej, niż usuwać swoje komentarze, bo tak na prawdę pousuwałaś je jakbyś wstydziła się tego, co tam było ;)

      Generalnie odkąd dotarłam o co chodzi tak na serio nie mam zamiaru stawać po niczyjej stronie. Mój błąd, że zbyt wcześnie dodałam komentarz, ale zamiast go usuwać piszę wyjaśnienie.

      Usuń
    3. Ogólnie chciałam żeby takie blogi stały się bardziej popularne. Bo podoba mi się to co się dzieje za granica na tumblr. Pisałam bloga od 2003 roku. Przyznam się że lubię mieć tą świadomość że dużo osób mnie odwiedza ale nie dążę do tego za wszelką cenę. Może im więcej blogów będzie w spisie tym lepiej dla mnie - nie wiem. Może faktycznie te małe blogi dodają mnie w blogrollu i jak coś napiszę to mam więcej wejść na mój główny blog.

      Im więcej wejść tym więcej współprac = korzyści. Niby tak ale nie podchodzę do tego z jakimś wielkim entuzjazmem. Jak pisałam większość ofert odrzucam : wyślemy ci nasz (przeczyszczający) odchudzający produkt na 3 miesiące za darmo ( kuracja kosztuje 160 zł na miesiąc) a ty co 2 tygodnie masz pisać o nim i pokazywać efekty opinia musi być pozytywna. To niezwykle atrakcyjna okazja

      Albo prześlemy ci egzemplarz naszej diety w zamian za recenzję na twojej stronie - na pytanie jaka to jest dieta bo nie wiem czy jest zgodna z moimi zasadami odpowiedzi brak.

      Albo za reklamę naszego sklepu i banner dożywotnio w zamian za 40 zł do wydania dodatkowo wysyłka gratis :/

      Czasem zdarzają się naprawdę fajne akcję ale zgarniają je najlepsze blogi których jest niewiele. Chyba pozostaje mi jedynie dążyć do takiego statusu który w najbliższym czasie jest nieosiągalny bo do tego dochodzi się latami. Co tam moje 3 tys dziennie jak niektórzy mają 30 tys.

      Akurat zbyt nachalnego promowania siebie w spisie chyba nie można mi zarzucić. Mogłabym zrobić nawet osobną kategorię linków " Polecane posty Być Idealna" ale po co.

      Usuń
    4. Chyba my wszystkie mamy takie cele :) Bo miło jest patrzeć gdy ktoś docenia to co piszesz i chętnie wraca do tego. Czyż nie?

      Usuń
  5. jesteś tam teraz na stronie głównej w menu po lewej stronie w polecanych ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. hahah, o rany :) może po prostu autorka spisu jest jakąś desperatką, czy cuś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Co do regulaminu to to nie jest statut spółki handlowej, którego zmiany trzeba każdorazowo zgłaszać do sądu rejestrowego i które można zaskarżyć, to jest Pauliny prywatna strona i może z nią zrobić co zachce. Tak już jest i nie ma się co obrażać.

    Bardziej przejrzyście byłoby gdyby Paulina najpierw ogłosiła, że zmienia regulamin a dopiero potem wykreśliła Cię ze spisu.

    My reklamujemy tam swoje blogi, a Paulina swój i ja nie widzę w tym nic nadzwyczajnego;).

    Może lepiej się pogodzić? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem że to Jej strona i może zrobić z nią co chce, jednak nie uważasz że regulamin jednak "coś" znaczy? Szczególnie że nie było - i nie ma - powodu do wykreślenia mnie.

      Usuń
    2. Znaczy, ale nie lepiej by było gdybyś wyciągnęła rękę, gdybyście pogadały i polubownie załatwiły sprawę?

      Wiem, że wyciąganie ręki jest trudne ale jak już się to zrobi to potem jest lepiej i łatwo zapomnieć, zwłaszcza że to nie jest spór nie do przejścia;)

      Z tego co widzę Paulina się zdenerwowała o Twoją współpracę, a Ty jej zarzuciłaś, że dodatkowo darmowo reklamuje swój blog na swojej stronie, a ona Cię za to usunęła i dodała dodatkowy punkt w regulaminie.

      Czy jak się na to spojrzy z dystansu nie wygląda to już mniej emocjonująco? Czy to na pewno powód, żeby zerwać kontakt raz na zawsze? Kłótnie się zdarzają ale zawsze warto się pogodzić;)

      Usuń
    3. Zostawiam sprawę tak jak jest. Napisałam to co mam napisać i co o tym sądzę, nic nie zrobiłam, nikogo nie obraziłam żebym miała kogokolwiek przepraszać :)

      Usuń
    4. Ale ja się nie zdenerwowałam na Fit Rudą jej współpracę. Ogólnie mi się dużo współprac nie podoba i wiem że wielu ludzi chce po prostu wykorzystywać blogi aby małym kosztem zyskać reklamę która później przełoży się na zyski. Osobiście dostaję około 2-3 propozycji współprac na tydzień które w większości odrzucam. Albo negocjuje warunki przez co to bardzo długo trwa.
      Współpraca zrób mi dużą reklamę na cały post, wklej ładny tekst i duży obrazek a ja cię umieszczę w Bazie. Mam tyle i tyle unikalnych na miesiąc , tyle na FB mój blog ma pagerank taki - moja współpraca będzie najlepszym co cię w życiu spotka bo przez to twój mały blog się wybije ble ble
      Później okazuje się że w bazę nikt nie wchodzi bo została od razu przykryta konkursem. A autor tłumaczy że nie ma znaczenia czy link jest na samej górze na pierwszej stronie czy na ostatniej.
      Autorka bloga wyraźnie uznała że chodzi tutaj głównie o nią. A dlaczego ty masz mi mówić z kim mam współpracować a z kim nie? mój blog moja decyzja. - To nie chodzi o Ciebie bo ty w 4 miesiące masz mniej niż ja w 3 dni. Dlaczego w bazie ma być dużo blogów? bo jak dużo małych blogów wklei tą samą reklamę to statystyka pójdzie w górę i cena za powierzchnię reklamową też.

      Fit ruda dobrze wiedziała że za ten tekst ją usunęłam ale woli robić wielką awanture i pokazać wam jaka to jestem nie uczciwa, bo wywalam blogi które są zgodne z regulaminem. Po e-mailu miałam ją wpisać bo wczoraj miałam dobry humor ale po poście tego nie zrobię.

      Możecie mi pisać że jestem zazdrosna i promuję tylko siebie, i nie pozwalam małym blogom wchodzić we współpracę i grożę im wywaleniem ze spisu. A współpraca z Fitness Food jest najlepsza na świecie - ja i tak swojego zdania nie zmienię chociaż w sumie mam to gdzieś.

      Usuń
    5. Może i mam mniej odwiedzin w rok niż Ty w dzień - gratuluję Ci. Nie chodzi o to, piszę bo lubię i sprawia mi to przyjemność. Nie wiem w sumie co to ma do rzeczy. Mam nad czym pracować, rozwijać się. Czy kiedykolwiek pisałam z kim masz współpracować a z kim nie? Nie przypominam sobie. Link do mojego bloga widnieje na głównej stronie strony w dziale polecane. Czego Ty możesz pisać co o tym wszystkim sądzisz a ja nie?

      Usuń
    6. Link został dodany po tej akcji. Inne blogi nie miały tyle szczęścia. A jak nie chodzi o to tylko o przyjemność z pisania to po co takie deale z wymianą linków która ma przynieść więcej UU ? myślę że każdy w jakiś tam sposób dąży do jak największej liczby odbiorców. Jedni bardziej drudzy mniej. Nikt nie pisze bloga tylko dla siebie.

      Usuń
    7. Ale to oczywiste że chodzi o jak największą liczbę UU i liczbę wyświetleń, bo za każdą liczbą stoi osoba odwiedzająca która czyta wpisy i do nich powraca (lub nie :P) a każdy powrót jest przyjemny i motywuje do dalszej pracy :)

      Usuń
    8. Dobre. Nie sądziłem że ta dyskusją może trwać tak długo. Ta cała sytuacja to jest dla mnie jakaś abstrakcja. Wszyscy jak tu siedzimy prowadzimy jakieś blogi, niektórzy mniejsze, inni większe. Wszystkie dotyczą mniej lub bardziej zdrowego trybu życia. Jedne skupiają się na ćwiczeniach, inne na bieganiu, jeździe na rowerze, inne na dietach i dietetyce, inne to dzienniki treningowe, inne jak mój na konkretnych przepisach. Dlaczego napisałem do blogerek ze spisu? Z dwóch powodów. Pierwszy, logiczny, nie ukrywam go, bo przecież każdemu blogerowi o to chodzi, dla zwiększenia liczny odwiedzin. Chciałem żeby dziewczyny czytające blogi ze spisu poznały mój blog i go odwiedzały. Drugi powód był taki, że większość moich czytelników to dziewczyny, często odchudzające się. Niestety o odchudzaniu mam marne pojęcie, raczej dążę do budowania masy mięśniowej i rzadko mogłem pomóc odpowiadając na pytania które dostawałem w mailach. Dlatego postanowiłem zrobić listę kilku najciekawszych blogów dla dziewczyn i pokazać je u siebie. Nie mam tylu odwiedzin co Kasia Tusk ale nie istnieję też w Internecie od wczoraj. Jak na Blog nie funkcjonujący na Blogspocie mogę się pochwalić dobrą ich ilością, dobrą pozycją w google i na pewno bardzo dużą liczbą czytelników na FB. To jest atut który przedstawiłem dziewczynom do których napisałem. Pisanie że chciałem je wykorzystać jest śmieszne, bo jest to wymiana linków z obustronną korzyścią i nie zamyka przecież nam prowadzenia dalszej, już jakiejś konkretnej współpracy.

      Nie jestem blogiem komercyjnym czy firmą, która za woreczek przypraw chce umieścić na blogu banner reklamowy. Jestem normalnym gościem z pasją, jak większość z Was i uważam że prowadząc nasze blogi możemy sobie wzajemnie pomagać. Jak widać osoba która najwięcej gada o wykorzystywaniu Was przeze mnie i o tym, że jej spis jest "dla Was", że chce aby takie blogi stały się coraz bardziej popularne itp. itd., potrafi bez powodu wyrzucić ze spisu bardzo wartościowy blog, tylko i wyłącznie ze względu na jej "widzi mi się". Himalaje hipokryzji. Proponuję właścicielce spisu usunąć teraz, oczywiście w ramach promowania zdrowego trybu życia, wszystkie blogi które zamieściły na swoich stronach moje logo. A co! Niech wiedzą kto tu rządzi :)

      Usuń
  8. Ja nawet nie rozważam zakupu rolek, bo u mnie nie ma żadnych fajnych tras póki co :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmm, a jakim mieście mieszkasz? i po ile mniej wiecej km maja te trasy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W okolicach Rzeszowa :) Według Google najdłuższa trasa ma ponad 9 km. Choć sama nie wiem czy w to wierzyć :P

      Usuń
  10. Hmm teraz ogarniam dopiero całą akcję. Blogosfera jest dziwna. Zamiast się jednoczyć, to wszędzie jakieś dziwne akcje ostatnio. Sama dostałam maila, że jestem gruba ćwoka i, że nie mam za grosz wstydu, LOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL ;))

    OdpowiedzUsuń
  11. wow, trasa naprawdę niezła, zwłaszcza te górki i wzniesienia ;d ja poza tym, że na rolkach umiem poruszać się jedynie po płaskim terenie, to chyba dostałabym zawału zjeżdżając z jakiejś większej górki ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama po sobie nie podziewałam się że zjadę z tych górek :D To chyba kwestia psychicznego nastawienia się i zjechania pierwszy raz, wiadomo - strach ma wielkie oczy :)

      Usuń
  12. Wreszcie i ja w temacie. Nie mam zdania, nie ma mnie w spisie Pauliny, więc czuję się też wolna od zajmowania stanowiska. Wyluzujcie, oczyście atmosferę i róbcie dalej swoje ;)

    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń