środa, 1 sierpnia 2012

Wyzwanie! Podróż ze skakanką po Europie.


Zapraszam was serdecznie na moje wyzwanie! Ostatnio moja motywacja gdzieś ucieka i postanowiłam ją jak najszybciej złapać :) Dlaczego akurat skakanka? Bo ma wiele zalet o których już wcześniej pisałam <klik>

Jeśli nie masz skakanki z licznikiem nie przejmuj się! Wystarczy policzyć skoki do np. 50 (przy tak małej liczbie nie pogubimy się w liczeniu) i napisać ich ilość na kartce - zrobić kilka serii i zsumować ilość podskoków :) Dla chcącego nic trudnego :)

ZASADY są bardzo proste, musimy pokonać na skakance trasę Warszawa - Tallin wynoszącą 14 309 km

1 skok = 1 km

Czyli musimy wykonać 14 309 skoków. 
Czas trwania: 1 - 31 Sierpnia. Zgłaszać się możecie nawet pod koniec miesiąca :)


Trasa wygląda tak:



A poszczególne etapy wyglądają tak:



A - B: Warszawa - Wilno - 459 km
B - C: Wilno - Mińsk - 192 km
C - D: Mińsk - Kijów - 556 km
D - E: Kijów - Kiszyniów - 468 km
E - F: Kiszyniów - Bukareszt - 475 km
F - G: Bukareszt - Sofia -383 km
G - H: Sofia - Belgrad - 400 km
H - I: Belgrad - Budapeszt - 363 km
I - J: Budapeszt - Bratysława - 200 km
J - K: Bratysława - Praga - 329 km
K - L: Praga - Berlin - 351 km
L - M: Berlin - Rzym - 1 507 km
M - N: Rzym - Paryż - 1 440 km
N - O: Paryż - Madryt - 1 272 km
O - P: Madryt - Lizbona - 628 km
P - Q: Lizbina - Londyn - 2 186 km
Q - R: Londyn - Bruksela - 363 km
R - S: Bruksela - Amsterdam - 211 km
S - T: Amsterdam - Kopenhaga - 788 km
T - U: Kopenhaga - Oslo - 607 km
U - V: Oslo - Sztokholm - 523 km
V - W: Sztokholm - Helsinki - 519 km
W - X: Helsinki - Tallin - 88 km
Suma: 14 309 km

BANNER:
Jeśli bierzesz udział w wyzwaniu napisz o nim u siebie, dodaj banner!
Dzięki temu dołączy do nas większa liczba osób :)

<Pobierz banner>

SERDECZNIE ZAPRASZAM! <3

Uczestnicy:

71 komentarzy:

  1. chętnie wzięłabym udział, ale nie mam skakanki z licznikiem, a przy dużej liczbie podskoków gubię się w liczeniu ; <

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można przecież policzyć podskoki do 50 i zapisać na kartce i jak w kółko a potem zsumować ilość podskoków :) Jak nie miałam skakanki z licznikiem to tak właśnie robiłam :) Zapraszam! :)

      Usuń
  2. swietny pomysl, jestem pod wrazeniem tej akcji! :) szkoda ze nie mam skakanki :( tak to chetnie bym sie przylaczyla! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie proponuję spacer do najbliższego sklepu sportowego hihi :D

      Usuń
    2. wystarczy do zabawkowego taka zwykła skakanka kosztuje max 7zł

      Usuń
  3. Ok, skakankę mam, więc dołączam. Z moich obliczeń wychodzi jakieś 500 skoków dziennie. Da się zrobić:). I skakankę też mam bez licznika;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, i to mi się podoba - bez licznika też się da :D Dopisałam Cię :)

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super! Piszę się na to. ;) Skakanki z licznikiem też nie mam, ale damy radę. Rozumiem, że dzisiaj wybywamy do Wilna? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, dziś Wilno :) A jak masz siły to możesz nawet do Mińska doskoczyć :D

      Dzięki za zgłoszenia się :)

      Usuń
  6. Świetny pomysł, sama bym się zgłosiła, ale niestety moja skakanka jest za mała :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jednak wezmę i będę skakać po prostu bez skakanki :)

      Usuń
    2. Już dopisuję do listy :)

      Usuń
  7. świetne wyzwanie - piszę się na nie jeśli powtórzysz jesienią :)
    jestem poza domem do końca sierpnia i trudno mi się zorganizować :( w przeciwnym razie byłabym z Wami na 100% ponieważ jestem zaprzyjaźniona ze skakanką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam w planach obskoczyć na skakance cały świat więc kilka edycji się pojawi :D

      Usuń
  8. Cześć;) Chciałabym również dołączyć się do wyzwania ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Powiem raz a dosadnie: zajebistość. Wchodzę w to bez zastanowienia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo że mój pomysł przypadł Ci do gustu :)

      Usuń
  10. Ja niestety nie mam skakanki wgl ;p No ale moze sb kupie i zaczne z wami skakać po świecie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę oczekiwała odpowiedzi czy kupiłaś skakankę :P

      Usuń
  11. Jak tylko kupię skakankę (o ile kupię) to się dołączę, bo pomysł świetny ;).

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne wyzwanie, dobra alternatywa dla tych któren ie lubią biegać/nie mają rowerku czy innej możliwości wykonywania aerobów. Będę kibicować!

    OdpowiedzUsuń
  13. OK, biorę udział ale boję się że mogę nie dać rady, 14 tys to baaaardzo dużo , a ja dawno nie skakałam. NO ALE WARTO SPRÓBOWAĆ :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Musze sobię kupić skakankę w takim razie:) jutro siadam na rower i do dzieła:)

    OdpowiedzUsuń
  15. skakankę mam, zaczynam od jutra :) jutro również dodam baner u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chętnie bym się zgłosiła, ale na chwilę obecną nie posiadam skakanki ;(

    OdpowiedzUsuń
  17. zapraszam na konkurs do mnie ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. Super wyzwanie, takie pomysłowe - nie po prostu przeskocz tyle i tyle, ale tak fajnie owinięte :)
    Dołączam, napiszę o tym w notce u siebie jutro.

    OdpowiedzUsuń
  19. edit http://anmoderi.blogspot.com/ mój blog.

    OdpowiedzUsuń
  20. że tak jeszcze zapytam - kiedy chwalimy się rezultatami? Na koniec czy na bieżąco? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie wysłałam do dziewczyn e-maile ale Twojego nie mogłam znaleźć, Podaj mi go proszę to Ci napiszę :)

      Usuń
    2. Wysłałam Ci maila. ;)

      Usuń
    3. A ja wysłałam Ci wiadomość :D

      Usuń
  21. Aż szkoda, że jestem już 2 dni w plecy, ale podejmuję wyzwanie !
    Nie jestem fanką skakanki, bo mega szybko mnie męczy, ale wyzwanie to zawsze dodatkowa motywacja do przezwyciężenia niechęci ;) i spórbowania przyzwczaić się do nowej formy aktywności

    Więc zapisuję się !

    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już dopisuję Cię do listy, podaj mi jeszcze swojego e-maila bo go nigdzie nie widzę :)

      Usuń
  22. Również podejmuje wyzwanie. Skakanka właśnie dziś kupiona i od dziś zaczynamy!

    OdpowiedzUsuń
  23. To ja się dopisuję, jeśli można :) Już raz skakałam skakanką przez Europę i myślę, że pomysł jest fantastyczny - naprawdę mega motywacja. Pozdrawiam i zapraszam do siebie, bo jestem tu nowa :)
    fit-and-sexy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. można się jeszcze dopisać? :>

    OdpowiedzUsuń
  25. Zastanawiałam się nad dołączeniem, ale poskakałam dwa dni i postanowiłam dołączyć :) Na chwilę obecną przebyłam już ok. "2030km", więc mam nadzieję, że dobiję dookoła Europy :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajny pomysł spróbuję jutro zacząć :)
    Dam znać jak mi idzie ;))

    OdpowiedzUsuń
  27. No i ja też się dołączam, baaardzo fajna akcja! :))

    OdpowiedzUsuń
  28. dopisuję się do wyzwania ;)
    trochę późno, ale skaczę od kilku dni tylko dopiero teraz miałam możliwość poinformowania Cię ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. ja się też chętnie dopiszę,
    szkoda że tak późno znalazłam ten blog, ale jestem chętna zacząć od dziś i zobaczę jak mi pójdzie:))
    baner umieszczę na stronie: domcia-nadiecie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. dziewczyny, skaczę, skaczę od trzech dni.
    i dziś mam ból w podbrzuszu.
    tak jakby dolne mięśni brzucha.
    to normalne? macie podobnie?

    OdpowiedzUsuń
  31. po kilku dniach bóle minęły i skaczę dalej. coraz płynniej, coraz mniej przerw:) czuję się dobrze! a jak u was?
    gdzie jesteście??
    za mną dopiero 2350 skoków,
    a jak u Was?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze że bóle minęły :) Może były spowodowane tym że skakałaś od razu po jedzeniu albo odczekałaś zbyt mało czasu? Ja jeszcze nie podliczyłam skoków ale jestem na pewno za połową :)

      Trzymaj się :)

      Usuń
  32. A czy ja mogę jeszcze dołączyć? Wiem, że już późno, ale najwyżej dokończę po zakończenie terminu;)
    Zacznę już dzisiaj. Jutro(albo dzisiaj) umieszczę baner;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Uważam pomysł za świetny, bardzo chętnie bym się do niego zgłosiła, niestety jest już za późno.
    Mam propozycję - może zrobiłabyś np. w październiku (miesiąc przerwy ćwiczącym się przyda) i zrobiła trasę podobnej długości, ale np. po Ameryce Północnej? Napisz, czy jeszcze coś takiego zorganizujesz, bo baardzo chętnie wzięłabym udział.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi że pomysł się podoba :) Wczoraj jakotaka się dopisała do listy skaczących, jak chcesz to śmiało, najwyżej skończysz po terminie :)
      Tak jak pisałam, świat jest duży i jest wiele miejsc do "zwiedzania" więc oczywiście że edycji będzie kilka :)

      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Tym razem zrezygnuję, ale do kolejnej edycji na pewno przystąpię

      Usuń
  34. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  35. Super :) Przystąpię do edycji 2013 :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo fajne wyzwanie :D Tyle, że ja nie umiem skakać na skakance ;)

    OdpowiedzUsuń